Stuknęła mi setka
Poprzedni post był moim setnym
wirtualnym spotkaniem
z Wami.
Nie będę z tej okazji dokonywała żadnych
podsumowań korzyści
wynikających z blogowania, bo zrobiłam
to już kilkakrotnie,
przy okazji różnych miłych wydarzeń w moim życiu.
Regularnie któraś z Was ma też swój
mały jubileusz
i napisałyście już wiele pozytywnych opinii,
pod którymi podpisuję się i ja.
Nad jednym aspektem jednak chcę się pochylić.
Dla mnie - typowej osobowości introwertycznej
ogromną wartością są
pozytywne, głębokie relacje z ludźmi,
którzy mnie rozumieją
lub starają się akceptować moją
"inność".
Dziś mijają właśnie dokładnie dwa tygodnie
od mojego spotkania
z naszą blogową koleżanką
Ewelinka służbowo zawitała do
Szczecina i nieoczekiwanie
sprawiła mi ogromną radość
spotykając się ze mną.
To dla mnie wyjątkowe wydarzenie,
bo mogłam ucałować piękną blogerkę,
która jest ze mną prawie od samego
początku mojej przygody.
A do tego wspiera mnie swoją mądrością,
empatią
i doświadczeniem.
A muszę dodać, że jestem od niej starsza.
Wspaniałe serce, dobroć i mądrość
nie znają żadnych barier.
Dla Ciebie Kochana teraz kilka fotek
z miejsca, gdzie spacerowałyśmy
i na które miałaś widok z okna.
Dla Was również - kilka ujęć
z tegorocznych Dni Morza.
Dni Morza to tylko przedsmak tego,
co będzie działo się w przyszłym roku.
Finał regat The Tall Ships Races
ponownie zawita do mojego miasta.
To niesamowite wydarzenie o bajkowo-morskim klimacie
opisałam już przy okazji poprzedniej edycji.
Zajrzyjcie do
pomnóżcie spodziewane wrażenia
razy dziesięć
i
w sierpniu przyszłego roku
widzimy się w Szczecinie.
:-)
Warto nawiązywać kontakty:) Witaj to miłe kiedy można spotkać tą drugą osobę :) ja tak mam jak spotykamy się z Anią z A.D.home... spotykamy się już od roku, prawie regularnie co dwa miesiące :)
OdpowiedzUsuńBuziaki Aga z Różanej
Czytałam Twoją relację i cieszę się, że masz takie same doświadczenia jak ja.
UsuńJak widać bratnią duszę można spotkać wszędzie. Również w blogosferze! Cieszą się twoją radością z waszego spotkania. No i oczywiście po setce, to już czekam na przynajmniej tysięczny post:))
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że wystarczy mi zapału:-)
UsuńWspaniałe zdjęcia, choć brakuje mi tam Was na nich , aczkolwiek szanuję prywatność na tyle ile jest to możliwe w dzisiejszych czasach ;) Gratuluję serdecznie setnego posta i życzę koljnych, abyś była z nami i dawała nam cząstkę siebie :) Buziaki Kochana :*
OdpowiedzUsuńDziękuję za przemiłe słowa i ściskam Ciebie z daleka mocno i Szymcia też :-)
UsuńGratuluję setnego posta!:) Piękne, morskie klimaty u Ciebie:) Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Bardzo cieszy mnie to, że zaglądasz do mnie regularnie.
UsuńGratulacje wielkie z okazji setki , życzę wytrwałości w kolejnych stu :) Brawo :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Obyśmy wszystkie miały niegasnący zapał i pomysły.
UsuńGratuluję setuni!! Teraz to już pójdzie jak z górki i ani się obejrzysza będzie post nr 500. Pięknie u Ciebie w Szczecinie jest!!! Próbuję sobie przypomnieć kiedy byłam ostatni raz i pewnie to będzie z jedenaście lat... Kawał czasu!! Buziaki!!
OdpowiedzUsuńCzas odwiedzić swoje kąty i przy okazji Szczecin. Regaty to dobry pretekst.
UsuńJa nawet nie liczę tylko piszę i dziś z tej okazji, ze jest fatalna pogoda dorzucę kolejne posty bo czytanie komentarzy sprawia mi ogromną radość:) Piękne zdjęcia! Wiem już teraz gdzie będę w przyszłym roku;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Zapraszam serdecznie i chętnie spotkam się z Tobą. A zaraz lecę do Ciebie :-)
UsuńSuper spotkanie z okazji setki :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję i cieszę się, że zaglądacie do mnie.
Usuń100 postów i każdy super : ) Piękno Szczecina aż kipi na zdjęciach. Cieszę się, że trafiłam na Twojego bloga, czekam na każdy wpis jak na spotkanie z przyjacielem :)
OdpowiedzUsuńKochana, jak mnie rozczuliłaś tymi słowami. Dziękuję i ściskam Cię mocno.
UsuńOj, Holly! Aż mam łzy w oczach! Ale mi miło, po tych wszystkich Twoich ciepłych słowach! Z radością wspominam nasze spotkanie i te wspaniałe miejsca. Jak już Ci mówiłam, Szczecin na pewno jeszcze odwiedzę. Dziękuję Ci za wspaniały spacer oraz szczere rozmowy. Szkoda, że Szczecin jest tak ode mnie daleko...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię cieplutko!
Wiesz, że zawsze będziesz mi bardzo bliska, bo przy Tobie mogę powiedzieć to wszystko, co na co dzień chowam w sobie. A przyjaźń nie zna granic :-)
UsuńGratulacje z okazji 100-nego posta:-) Blogosfera pełna jest naszych pokrewnych dusz:-)
OdpowiedzUsuńTall Ship Race w Szczecinie to moje marzenie od wielu lat, którego jakoś do tej pory nie udało mi się zrealizować, może w przyszłym roku się uda:-)
Pozdrawiam:-)
Niteczko, wszystko przed nami. Masz w tym czasie wolne, więc zorganizuj się proszę.
UsuńGratuluje wytrwalosci :)) a Szczecin jest taki piekny mam nadzieje , ze kiedys zobacze polskie morze
OdpowiedzUsuńDziękuję. Chce mi się tu być dzięki takim osobom jak m.inn. Ty :-)
UsuńGratuluję " STARUSZKO"!!!!
OdpowiedzUsuńBuziaki!
Dziękuję Siostrzyczko :-)
UsuńTakie spotkania są wyjątkowe i bardzo miłe. Wszystkiego Naj kochana Holly, sam numer zobowiązuje!!!! A twoję fotki z uroczych miejsc uwielbiam:)))))) ściskam cię mocno!!!!
OdpowiedzUsuńOj, jak ja żałuje, że do Ciebie mam tak daleko. Ale marzy mi się w tym roku Sycylia.
UsuńGratuluje wytrwałości i kolejnych kreatywnych pomysłów. Piękne zdjęcia, Szczecin to miasto wielu atrakcji :-) Udanego weekendu :-)
OdpowiedzUsuńA ja Tobie barwnych stylizacji. Twój region też jest zachwycający.
UsuńGratuluję 100 posta :)) Życzę Ci kolejnych tak świetnych i ciekawych wpisów :)
OdpowiedzUsuńTak sobie właśnie myślałam, że u Ciebie będzie relacja z Dni Morza :) Pamiętam Twoją relację z poprzedniego roku. To cudowna impreza, może kiedyś uda mi się ją zobaczyć na żywo.
Miłego popołudnia :)
Dziękuję Aneczko, że tak z sercem wczytujesz się w moje posty. Pozdrawiam Cię serdecznie.
UsuńTakie spotkania blogerek są bardzo fajne :).
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia. A drugie mnie zachwyciło :).
Uważaj, bo w sierpniu przyszłego roku możesz mieć mieszkanie pełne blogowych koleżanek hihi.
Wcale się nie boję. Byłabym zachwycona.
UsuńGratuluję i życzę kolejnych owocnych setek :)
OdpowiedzUsuńPięknie w tym Twoim mieście,
tylko raz byłam w Szczecinie -niestety-
Pozdrawiam ciepło.
Cieszę się, że zajrzałaś. Tak rzadko publikujesz ostatnio, a uwielbiam Twój domek :-)
UsuńWOW widzę że spacer był wyjątkowy!
OdpowiedzUsuńFajnie że jesteś z nimi tak długo :)
Życzę Ci jeszcze sto kolejnych :) i kolejnych...
A ja cieszę się, że Wy jesteście ze mną :-)
UsuńGratuluję setnego postu. Przepiękne zdjęcia. Pozdrawiam cieplutko i uściski przesyłam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję i ściskam Cię serdecznie.
UsuńAle super :) Lecie trwaj :D
OdpowiedzUsuńTak, tym bardziej, że zaczęłam urlop :-)
UsuńŻyczę kolejnej setki i dużo pomyślności i zadowolenia z prowadzenia bloga!
OdpowiedzUsuńTwoje zdjęcia są rewelacyjne!
Oby więcej takich Twoich relacji!
Gratuluję setki kochana i życzę kolejnych cudownych setek, Twój blog jest mi bliski jak i Ty, mam nadzieję że się kiedyś spotkamy.Super, że spotkałaś się z Petrą :-) Piękne zdjęcia, aż chce się tam być.Ściskam serdecznie :-*
OdpowiedzUsuńMoje gratulacje kochana i życzę kolejnej setki:):):)
OdpowiedzUsuńbuziaki
I ja gratuluję!!! A Petra to świetna dziewczyna, co prawda znam Ją tylko z sieci, ale to się czuje, kto stoi za tym, co pisze:))) Pozdrowienia:)
OdpowiedzUsuńKochana Holly, gratuluję "setki" i cieszę się, że miałam szczęście i zaszczyt poznać (szkoda, że tylko wirtualnie) takich ludzi jak Ty :-) Buziaki :-) Ania
OdpowiedzUsuńSetka to sporo, ja mam chyba niewiele ponad , a juz bloguję 3 lata, wszystko zalezy od częstotliwości pisania....ale gratuluję i powodzenia życzę oraz wielu ciekawych znajomości:))
OdpowiedzUsuńPiękne foty:) zachwyt!!!!!!!!!!!!!!!!!Nie wiem co masz na myśli pisząc inność, nie patrz na to nie myśl..życzę dużo zdrowia.
OdpowiedzUsuńTo miło,że miałaś okazję spotkać się z Petrą.Z doświadczenia wiem,że spotkania z blogerkami są cudownym wydarzeniem,bardzo inspirującym i dającym kopa do działania!Gratuluję "setki"!
OdpowiedzUsuńZawsze poruszają mnie takie wpisy. Jak miło, że się spotkałyście, poznałyście bliżej, spedziłyście miło czas:)
OdpowiedzUsuńPiękne fotografie, jest co podziwiać:) pozdrawiam ciepło.
Gratulacje najszczersze!!! No i zazdroszczę Wam tego spotkania, i to jeszcze w tak pięknym miejscu. Ściskam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńZdjęcia piękne, niestety w Szczecinie byłam tylko raz i to na krótko, ale widzę, że warto tam pojechać, mimo tylu kilometrów. Gratuluję bloga, bardzo lubię tu zaglądać i podoba mi się ta "introwertyczna inność". Pozdrawiam Cię serdecznie!
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie, że się spotkałyście :) widziałam jaki piękny prezent przygotowałaś dla Petry, poduszka jest rewelacyjna. Podpisuje się i prawą i lewą ręka pod każdym Twoim słowem dotyczącym Eweliny, to wyjątkowa osoba.
OdpowiedzUsuńściskam, Ania
Życzę kolejnych setek postów. Zawsze z miłą chęcią tu zaglądam. Zdjęcia cudowne!!!
OdpowiedzUsuńzdjęcia przenoszą nas do morskiej rzeczywistości:D
Usuńto wygląda magicznie z tymi regatami... nic tylko wskoczyć nań i udać się w rejs w nieznane! obserwuję:)
OdpowiedzUsuńGratuluję setnego posta !!! To musi być ciekawe doświadczenie spotkać się z osobą znaną tylko z internetu :) Ja jeszcze nie spotkałam się z kimś takim, choć nie wiadomo co przyniesie życie. Znam takie osoby, które są ze mną od pierwszego posta i to jest miłe.Jest też kilka osób, z którymi jesteśmy pokrewnymi duszami, bo to się po prostu czuje. Może fajnie byłoby zorganizować takie spotkanie blogujących np. z wybrzeża? Można by poznać się bliżej i zacieśnić więzi. Ach, nie wiem, ale pomyślę o tym. Pozdrawiam ciepło :))
OdpowiedzUsuńBardzo dobry pomysł! Choć kłopotliwy dla organizatorki :-)
Usuńpiękne zdjęcia :) życzę dalszych sukcesów i wytrwałości w blogowaniu!! :)
OdpowiedzUsuńGratuluje. Jaki piekny Sczecin na Twych zdjeciach:)
OdpowiedzUsuńBadz, pisz, moze sie kiedys spotkamy:)