Czerwiec w kolorach różu i czerwieni
Każdy miesiąc według mnie posiada swoją dominującą kolorystykę.
Maj czarował bielą bzów, konwalii i narcyzów, kwiecień fioletem fiołków i bratków.
Czerwiec natomiast kusi czerwienią wonnej królowej kwiatów
oraz moich najukochańszych owoców.
W słoneczne dni kwaśny rabarbar zamienia się w różowy, orzeźwiający napój,
a truskawki w lekki, słodki deser.
Do tego w wazonie pysznią się piwonie,
a na balkonie pelargonie przywołują owady.
Niech się nam różowi i czerwieni piękny czerwiec !
Jak ja lubię takie klimaty Holly! Kolory, optymizm, ciepły urok słów, fotografie, które budzą uśmiech... :) Pięknie umiesz patrzeć na świat - lekko i radośnie.
OdpowiedzUsuńRóż i czerwień - przepiękne połączenie, energetyzujące, pełne subtelnej siły.
No to... niech się... ! :)
Jak Ty mnie umiesz Basiu pozytywnie zmotywować. Ja chyba posiadam dodatkową przegródkę w głowie, która otwiera się, kiedy jest mi źle i uaktywnia samoleczenie :-)
UsuńCzereśnie, też są moimi ulubionymi owocami :))) Myślę sobie, że kolory są uzależnione od tego co posadzimy i kiedy kwitnie. Ja na przykład próbuję wprowadzić do ogrodu więcej niebieskiego i jakoś mi nie wychodzi :))) Piękne masz rośliny :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOczywiście, że każdy kolor możemy spotkać właściwie o każdej porze roku, ale jak się coś bardzo lubi, to można usystematyzować według własnego klucza.
UsuńUwielbiam piwonie ich zapach przypomina mi beztroskie dzieciństwo, uwielbiam czereśnie ich smak przypomina mi Włochy w których spędziłam cztery lata , rabarbar - moją mamę kochaną krzątającą się w kuchni, truskawki- okres nastoletni i zarabianie na ich zbieraniu ;) ach.... troszkę się wzruszyłam... chyba na starość ;) sentymentalna się zrobiłam ;)
OdpowiedzUsuńCudne wspomnienia. Mnie też wzruszyłaś. Jestem bardzo podatna na takie opowieści.
UsuńKocham czerwiec właśnie za te smaki i kolory:)
OdpowiedzUsuńcudownego weekendu:)
To tak jak ja. Pozdrawiam serdecznie.
Usuńczerwiec jest wspaniałym miesiącem, piękne zdjęcia, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Cieszmy się póki trwa.
Usuńmoją uwagę przykuły te śliczne szklaneczki z ważką :)
OdpowiedzUsuńco do kolorów mi równiez czerwiec kojarzy sie własine z czerwienią - szczególnie czeresni i truskawek :)
To mój najnowszy nabytek. Kupiłam je, aby komponowały się z tymi z koroną, które miałam wcześniej. Każda jest w innym rozmiarze i wyglądają razem fajnie. Dziękuję za odwiedziny.
UsuńU mnie czerwiec zimny a ja tak jak Ty kocham czereśnie i kwiaty:))
OdpowiedzUsuńU mnie tak samo. Ciągle pada deszcz i jest dość chłodno. To widać też po owocach, szczególnie czereśnie nie obrodziły w tym roku szczególnie.
UsuńRabarbar, czereśnie, piwonie....patrzę i cofam się wstecz, do czasów beztroskiego dzieciństwa:) Dziękuję za pobudzenie do refleksji i pięknych wspomnień:) Bardzo podobają mi się Twoje fotografie:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa też mam takie wspomnienia. Często wracam do czasów dzieciństwa, bo były bezpieczne i beztroskie.
UsuńTruskawki uwielbiam,ale rabarbar jest ble:))
OdpowiedzUsuńPiękne szklanki posiadasz!
Rabarbar ble? Surowy tak, ale kompocik jest super, a na cieście, szczególnie drożdżowym pyszny.
UsuńŚwietne zdjęcia robisz! W poprzednich postach podziwialam też :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny.
Witaj! Cieszę się, że wpadłaś i dziękuję za komplement. Na pewno pozostaniemy w kontakcie, bo wykonujesz śliczne prace i będę do Ciebie zaglądać.
UsuńCzereśnie uwielbiam, truskawki oczywiście też. Te ciepłe kolory dodają nam energii do działania. Piękne kwiaty. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDziękuję. Cieszmy się tymi darami natury, póki są. Szczególnie czereśniami, bo w przetworach nie smakują już tak samo.
UsuńCudowne zdjęcia :) a na deserek już mi slinka leci :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńHej, hej, hej. Fajnie, że wpadłaś. Ściskam serdecznie.
UsuńNaprawdę aż miło patrzeć na piękne połączenia czerwieni i różu Twoimi oczami :)
OdpowiedzUsuńEnergetyzujące i wzmacniające połączenia :)
Dziękuję. Cieszy mnie, że podoba się Wam świat widziany moimi oczami.
UsuńUwielbiam wiosnę i lato, za burzę kolorów, różnorodności kwiatów i owoców.
OdpowiedzUsuńA czereśnie kocham po prostu :)
Ja też, aż do bólu brzucha :-)
UsuńTak u ciebie mega letnio! Kompot z rabarbaru i piwonie <3
OdpowiedzUsuńMuszę się pocieszać, bo z pogodą kiepsko. To chociaż barwami, zapachem i smakiem uwodzi mnie to lato.
UsuńSłuszna uwaga z tymi barwami!
OdpowiedzUsuńFajnie, że spodobało Ci się to skojarzenie.
UsuńMialas racje piszac na moim blogu, ze poszlysmy w podobne kliamty czerwcowe. Czeresniewo i smacznie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Wszystko piękne, żywe, kolorowe.A czereśnie uwielbiam nade wszystko!!Piękne szklaneczki i kieliszki!:-)
OdpowiedzUsuń